=Rudy=
Stamina naprawdę robiła dużo postępów.
- Hajime! - krzyknąłem
Trwał właśnie pojedynek między Jerrym a nową uczennicą. Dziewczyna szybkością przewyższała Jerrego, jednak jej ostrożność została wykorzystana i cała walka skończyła się remisem.
- Świetnie! - pochwaliłam dwójkę
Przybiliśmy piątkę.
=Jack=
Stami poszła się przebrać. Ja zjąłem się rozmową z Milltonem. Po chwili Jerry upadł na ziemię.
- Popatrzcie... - wskazał na Stami - Oczy jak anioł... usta jak maliny... zęby jak perełki!
- Masz dziewczynę! - uświadomił mu Eddie
- Serio?
- TAK! - do dojo weszła Mika
- M-Mika... Co ty tutaj robisz? - Martinez był zaskoczony
-Przyszłam do MOJEGO CHŁOPAKA!
Mika wyszła z budynku.
- No idź za nią! - rozkazała Kim
Zapadła niezręczna cisza.
- Emmm... Kim, gotowa na zakupy?
- Idziemy!
Dziewczyny poszły, a my dalej staliśmy w osłupieniu...
Wow !!!
OdpowiedzUsuńBoski rozdział jestem bardzo ciekawa tego, co stanie się dalej !!!
Jerry zopstaje pod znakiem zapytania ;o <3
czekam na zawsze cudownego NEXT'A :d
Super<3
OdpowiedzUsuńJuż nmg doczekać się nn:*
Kocham <3
Kiedy nst ?
OdpowiedzUsuńZapomniałaś o nas, blogu ?